Gdański Klub Morski LOK

im. gen. Mariusza Zaruskiego

Sezon 2021 Start-na pewno ?

Idzie Wiosna robi się coraz cieplej, a więc nadchodzi czas pomyśleć jaki będzie tegoroczny sezon żeglarski, mam nadzieje że nie taki jak w zeszłym roku.
Po problemach ubiegłorocznych związanych z pandemią przez którą kluby były pozamykane nawet i do Czerwca, a zamknięcie sezonu odbywało się w Październiku. W dalszej części opisuje w skrócie jak wyglądał poprzedni sezon……

Luty 2020 – Pandemia i zakazy. Rozporządzenie Prezesa Stowarzyszenia o zakazie wstępu do klubów które trwa do Maja, ale kolejne informacje zarządu pozwalały na wchodzenie do klubu, lecz tylko pojedynczo.
Czerwiec 2020 – Nareszcie można wejść do klubów przy zachowaniu rygorów sanitarnych i przebywania w grupach nie przekraczających dwóch osób.
Lipiec 2020 DLACZEGO JEDNOSTKI JESZCZE NIE SĄ NA WODZIE
Każdy kto ma pojęcie o pracy przy łodziach wie że przygotowanie ich do wyslipowania na wodę trwa średnio około miesiąca pod warunkiem że można pracować w pełnym składzie załogi przypisanej do jednostki.
Sierpień 2020 – Jachty na wodzie choć nie wszystkie bo nadal dokładnie nie wiadomo na jakich zasadach można pływać, a każdorazowe wyjście z przystani wiązało się z wypełnianiem specjalnych list z danymi członków załogi typu: Imię Nazwisko, Pesel, Telefon itp.
Wrzesień 2020 – Coraz krótsze dni a wieczory bardziej chłodne popływać można tylko w dzień – koniec lata.
Październik 2020 – Czas zamawiać dźwig i wyciągać jednostki z wody – sezon zakończony…………..

Reasumując sezon żeglarski w 2020 roku praktycznie trwał maksymalnie około 2 miesięcy gdzie przy nakładzie sił i środków opiekunów jednostek nie można zaliczyć go do udanych. Oby w tym roku sytuacja się nie powtórzyła bo zniechęci całą brać żeglarską i motorowodną do efektywnego uprawiania tego sportu.

Sezon 2021 Start-na pewno ?

6 komentarzy do “Sezon 2021 Start-na pewno ?

  1. Ee,nie było tak żle. Wkład,, pracy własnej “,szybkie wodowanie i wyszło.Zaliczyłem Amarettą prawie wszystkie porty polskie (bez Mrzeżyna ),kawałek Zalewu Szczecińskiego.W dniu powrotu dowiedziałem się,że można było zaliczyć Bornholm.Szkoda. Może wyjdzie w tym roku.
    Do roboty , działać nie narzekać i pomyślnych wiatrów .

  2. Tak kolego, jak się jest na emeryturze to można sobie pozwolić, bo jest dużo wolnego czasu, ale jak ktoś pracuję zawodowo to niestety ma tylko do dyspozycji weekendy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń na górę